Wolfdogs Nagoya z Bartoszem Kurkiem w składzie pokonała Panasonic Panthers Michała Kubiaka 3:1 (25:19, 25:20, 21:25, 25:16) w ostatnim meczu rundy zwycięzców japońskiej V.League. Kubiak zakończył sezon z brązem, a Kurek powalczy o tytuł.
Gwiazdą niedzielnego meczu był zdecydowanie Kurek. Atakujący reprezentacji Polski zdobył aż 25 punktów, w tym dwa blokiem. Imponował w ataku, kończąc aż 23 z 37 piłek. Zasłużenie został wybrany najlepszym graczem spotkania. Kubiak zapisał natomiast na swoim koncie 11 "oczek" (dwa blokiem).
Po ostatnim punkcie przyjmujący zalał się łzami i wpadł w objęcia żony, Moniki, która razem z córkami siatkarza oglądała mecz na trybunach. Żegnał się także w kolegami z zespołu, którzy nie ukrywali wzruszenia.
Może to potwierdzać ostatnie transferowe plotki. Do Panasonic Panthers ma trafić bowiem amerykański przyjmujący Thomas Jaeschke. Brązowy medalista olimpijski z 2016 roku ostatnio występował w barwach Halkbanku Ankara. Zgodnie z regulaminem V.League w jednym zespole występować może tylko jeden zawodnik spoza Azji. To oznacza, że Jaeschke i Kubiak nie mogą być jednocześnie zawodnikami tego samego klubu.
Kubiak w Japonii gra od 2016 roku. Dwa razy ze swoim klubem triumfował w rozgrywkach ligowych (2018, 2019). Zdobył także Puchar Cesarza (2017) i wygrał Turniej Kurowashiki (2018).
W finale obecnego sezonu Wolfdogs Nagoya zagra z Suntory Sunbirds.